Donieck: Runął fragment elewacji Donbass Areny
źródło: Shakhtar.com; autor: michał
Trzy czwarte szklanego pokrycia stadionu może w każdej chwili osunąć się na ziemię. Szachtar ostrzega mieszkańców, by nie zbliżali się do stadionu pod żadnym pozorem. Trwa szacowanie strat.
Reklama
Jeśli dobrze liczymy, a staramy się na bieżąco czytać komunikaty Szachtara, to już czwarty przypadek zniszczeń na terenie Donbass Areny od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego w Doniecku. Najpierw pociski spadły na park, później w sierpniu zniszczyły jedno z wejść na stadion.
Kolejne uszkodzenia nie wydały się poważne, ale dziś Szachtar pokazał bardzo niepokojący obraz. Fragment szklanej fasady na wschodzie i zachodzie Donbass Areny został poważnie uszkodzony. Jedna część runęła na ziemię, a kolejne wiszą „na włosku”. Klub apeluje do mieszkańców, by nie podchodzili do stadionu od trzech stron – jedynie szklane tafle na południu nie grożą zawaleniem.
- W efekcie potężnej eksplozji powstała fala uderzeniowa, która spowodowała znaczne szkody na wschodzie i zachodzie stadionu. Część szklanej elewacji spadła, a duży obszar jest krytycznie uszkodzony. Wnętrze też ucierpiało. Notujemy straty, zabezpieczamy miejsca dotknięte. Prosimy mieszkańców Doniecka: pod żadnym pozorem nie podchodźcie pod wschodnie, zachodnie i północne ściany stadionu, to niebezpieczne
– apeluje Vadim Gunko z Szachtara.
Nagranie z publicznych kamer przy stadionie dziś zdobywa ogromną popularność w sieci, ponieważ widać na nim, jak spadająca stalowo-szklana część elewacji ląduje tylko o centymetry od dziewczyny, która upadła na ziemię w chwili wybuchu.
Reklama