Bytom: Ruszyła rozbiórka, ale do budowy daleko
źródło: własne | MK; autor: michał
Wczoraj firma GIJO przystąpiła do burzenia wschodniego łuku na Stadionie Miejskim w Bytomiu. To preludium do budowy nowego stadionu. Kibice powinni jednak wstrzymać radość – projektu i pieniędzy na resztę na razie nie ma.
Reklama
Na Stadionie Edwarda Szymkowiaka ruszyły wczoraj prace rozbiórkowe. Lokalna firma GIJO Kapsa, Seidel S.J. przystąpiła do wyburzania wschodniego łuku. Zgodnie z zamówieniem wykonawca ma dwa miesiące (60 dni) na realizację zlecenia, ale już pierwszego dnia postępy były bardzo widoczne. W ramach zamówienia zniszczony zostanie również Sektor 4, dotychczasowy sektor gości.
Rozbiórka jest konieczna dla realizacji wizji nowego centrum sportowego. W miejscu wschodniego łuku ma docelowo stanąć hala widowiskowa na ok. 3 tys. widzów. Pozostałe wały stadionu zostaną zachowane i w oparciu o nie powstaną nowe trybuny. Widownia o kształcie podkowy ma pomieścić 9-10 tys. osób. Wykorzystane mają być też istniejące maszty oświetleniowe.
Przetarg na rozbiórkę jest jednym z dwóch ogłoszonych przez Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Drugi dotyczy odwodnienia terenów pod inwestycję. Również w nim wykonawca jest wybrany – to SWECO Infraprojekt. Firma z Krakowa ma rok (do połowy czerwca) na przygotowanie odwodnienia działki.
Kibice Polonii mają powody do radości, ale muszą też pamiętać, że do nowego stadionu droga wciąż jest daleka. W tym roku nie ma pieniędzy budżetowych na jego budowę. Ba, wciąż nie wiadomo, jaki będzie ten stadion – projekt również nie powstał. Ponieważ rozbiórka ma potrwać do listopada, rozpoczęcie prac nad nowym stadionem nastąpi najwcześniej w drugim półroczu 2015.
By tak się stało, miasto musi mieć zabezpieczone środki na budowę. Prezydent Damian Bartyla zapewniał pół roku temu, że Bytom będzie musiał wyłożyć ok. 35 milionów na budowę, a kolejne 15 mln zł otrzyma ze środków zewnętrznych. Aktualnie nie ma jednak zabezpieczonego dofinansowania, a pieniądze z miejskiej kasy muszą przegłosować radni.
Tu pojawia się krytyka ze strony sceptyków, których nie brakuje nawet wśród kibiców. Na facebookowych profilach Polonii Bytom i Stowarzyszenia Kibiców pojawiają się głosy, że rozbiórka jest kiełbasą wyborczą przed wyborami. Wyburzanie łuku na wschodzie wcale nie musiało być realizowane teraz, ale według harmonogramu uda się je zakończyć w sam raz na… wybory samorządowe.
Reklama