Nowy projekt: Ta wizja rozgrzała Kazachstan
źródło: własne | MK; autor: michał
Karaganda to szybko rosnące miasto. Nowy stadion musi tam powstać, więc nic dziwnego, że mistrzostwo kraju dla Szachtera zaowocowało ogromną popularnością tej koncepcji…
Reklama
Po 2020 roku Karaganda może przerosnąć Kraków, miasto zyskuje co roku ok. 7% pojemności i stale się rozwija. Tymczasem miejscowy stadion powstał w 1958 roku i od dawna nie spełnia wymogów UEFA.
Nowy stadion dla rosnącego w siłę Szachtera Karagandy miałby stanąć w zaplanowanym od podstaw sportowym sercu miasta, niemal w geograficznym centrum. Z uwagi na trudne warunki klimatyczne Kazachstanu w planie ujęto całkowite zadaszenie boiska i sztuczną murawę. Stylistycznie futurystyczna arena miałaby luźno nawiązywać do jurty, tradycyjnego namiotu koczowników.
Trybuny według powstałej koncepcji miałyby mieścić ok. 50 tys. miejsc, ale możliwe są też skromniejsze warianty, z widownią na poziomie do 30 tysięcy.
Wizualizacje, które dziś Wam pokazujemy, w 2013 obiegły cały Kazachstan, Rosję i dotarły do wielu innych krajów. Ale imponujący stadion nigdy nie był oficjalnie zatwierdzony do realizacji. Wizja powstała w ramach konkursu architektonicznego Archikonkurs 2012, nie ma oficjalnego charakteru.
Mimo to zrobiła sporą karierę, głównie dzięki mistrzostwu kraju zdobytemu przez Szachtera Karagandy wkrótce po upublicznieniu koncepcji. Klub nie mógł grać u siebie i musiał jeździć do Astany, dlatego zapadła decyzja o budowie nowego stadionu w 2015.
Właśnie praca Simona Bolotnika stała się punktem odniesienia, powstał nawet szacowany budżet. Marzenia zostały jednak wkrótce zweryfikowane. W lipcu 2014 Szachter ogłosił, że owszem, nowy stadion powstanie, ale pomieści ok. 12-15 tys. widzów, ponieważ takie jest realne zapotrzebowanie. Mimo wszystko może wciąż być efektownie – przy planowanym stadionie stanie drugi, w pełni kryty na mecze w warunkach srogiej zimy.
Reklama