Po latach szukania alternatyw władze Olsztyna znalazły się w punkcie wyjścia i zamierzają przebudować stadion trybuna po trybunie. Nowego na terenach Warmii nie będzie – pisze „Gazeta Olsztyńska”.

Prezydent Piotr Grzymowicz poinformował, że budowa nowego stadionu przy ul. Sybiraków została zarzucona. Zamiast tego będą prowadzone prace nad przebudową starego Stadionu OSiR, który w najnowszym raporcie PZPN jest jednym z najniżej ocenianych obiektów 1 Ligi.

Zwrot został spowodowany dwoma czynnikami. Po pierwsze, miastu nie udało się sprzedać istniejącego obiektu. Po drugie, nowy stadion mógłby okazać się znacznie droższy od przewidywań. – Badania geologiczne wykazały, że cały teren przy Al. Sybiraków wymagałby utwardzenia 20-metrowymi palami, co bardzo zwiększyłoby koszt inwestycji. Dużo tańszą możliwością jest gruntowna modernizacja starego obiektu, w wyniku której powstanie praktycznie nowy obiekt – mówił na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.

Pierwszym krokiem na drodze do modernizacji będzie postawienie masztów oświetleniowych na obecnym stadionie. Ten element trzeba wykonać do wiosny 2015, by Stomil nie stracił licencji. Nowy stadion planowany jest na 10-12 tysięcy osób, jednak w pierwszym etapie inwestycji powstanie trybuna na 5 tys. miejsc.

Okazuje się więc, że po zmarnowaniu lat na próby budowy w partnerstwie publiczno-prywatnym, sprzedaży działki i budowy w innym miejscu Olsztyn wraca do planów z początku tego stulecia. Tak wyglądała koncepcja „trybuna po trybunie”, która miała zostać wdrożona do 2006: