Kraków: Słaba inauguracja sezonu przy Reymonta
źródło: własne | MK; autor: michał
Na trybunach było niewiele ponad 4 tys. widzów, a mimo to nie dało się kupić biletu. Ostatni chętni wchodzili w drugiej połowie. Wisła Kraków zaczyna sezon od falstartu.
Reklama
Wczorajszy mecz Wisły Kraków z Piastem Gliwice kończył drugą kolejkę Ekstraklasy, ale zaczynał nowe rozgrywki przy Reymonta. Według relacji Wisły na facebooku, kolejki pod kasami zaczęły się tworzyć na prawie 3 godziny przed pierwszym gwizdkiem, ok. 15:00.
Tłum rósł tym bardziej, że Wisła przed meczem wymieniła system sprzedaży biletów i nie było możliwości kupna przez internet z wyprzedzeniem. Według kibiców stojących w kolejce przyjście pod kasy na godzinę przed meczem wiązało się z przegapieniem większości z pierwszej połowy meczu. Czyli z oczekiwaniem na bilet ponad półtora godziny.
Kolejka w szczytowym momencie dochodziła do ul. Reymonta i bardzo wielu kibiców odeszło z kwitkiem. Efekt można było oglądać w telewizji podczas meczu – na trybunach zaledwie 4277 osób, czyli zajęte co ósme krzesełko.
A mecz? Lepiej niż obsługa kibiców, Wisła zremisowała z Piastem.
Reklama