Enschede: Trzy lata od tragedii na De Grolsch Veste
źródło: własne / rtvoost.nl; autor: michał
FC Twente upamiętnia dziś dwóch robotników budowlanych, którzy zginęli po zawaleniu się dachu. To już trzy lata od kiedy rozbudowa stadionu została dramatycznie przerwana, a wciąż nie ma odpowiedzi.
Reklama
Dokładnie dziś minęły trzy lata od tragicznego runięcia dachu nad południową trybuną De Grolsch Veste. W chwili wypadku konstrukcja nie była jeszcze ukończona i nie miała pełnej wytrzymałości, przez co opadła na trybuny.
Fot: RTV Oost
Choć oba poziomy widowni nie zostały znacząco uszkodzone, wypadek był tragiczny dla dwóch pracowników obecnych w tym czasie pod dachem. Peter Burgers (24 l.) oraz Dave Nijkamp (31 l.) zginęli na miejscu katastrofy. Dziś pamięć o nich podtrzymuje skromny monument pod południową trybuną.
Do dwóch słupów konstrukcji dołożono niewielkie ławki z prefabrykatów betonowych, każda z imieniem jednego z budowlańców. Pomiędzy nimi stanął z kolei postument z datą i godziną – 07.07.2011, 11:54 – oraz słowami Ineen was het stil, czyli „Upadek był cichy”.
Śledztwo w toku
Prokuratura wciąż nie zakończyła dochodzenia w sprawie katastrofy. Wyniki były oczekiwane we wrześniu 2013, jednak jest znaczne opóźnienie. Wszystkie analizy wskazują, że winę ponoszą wykonawcy, którzy wprowadzili znaczące zmiany do harmonogramu. Jednocześnie nie uwzględnili ewentualnego ryzyka z tym związanego.
Nie jest aktualnie jasne, czy ktokolwiek zostanie personalnie obciążony winą za tragedię i postawiony w stan oskarżenia. Według komunikatu prokuratury z końca czerwca to „kwestia miesięcy”.
Reklama