Nowy projekt: Wileński stadion narodowy. Dwukrotnie droższy?
źródło: własne; autor: michał
Organizacja Transparency International alarmowała w tym tygodniu, że dokończenie budowy stadionu narodowego pochłonie ok. 823 mln zł. Rząd zapewnia jednak, że to nieprawda, a budżet jest znacznie niższy.
Reklama
We wtorek pojawiły się doniesienia Transparency International Lithuania (TILS), że nowy stadion narodowy, którego budowa rusza po latach, będzie kosztował 685 mln litów, czyli ok. 823 mln zł.
To oznaczałoby, że cena jednego krzesełka byłaby bardzo wysoka – w granicach 32 920 zł (8 tys. €) za siedzisko. Taki przelicznik, wynikający ze skromnej pojemności (25 tys. zł) zostawia daleko w tyle koszty m.in. jednego krzesełka na każdym ze stadionów trwających Mistrzostw Świata. Choć brazylijskie areny i tak są uznawane za drogie.
Jednak litewski rząd zareagował stanowczo na alarmujące dane TILS. W wydanym w środę oświadczeniu premier przypomina, że aktualny budżet, choć jeszcze wstępny, to 389 mln litów, czyli 467 mln zł. Dodatkowo z tej sumy aż 230 mln litów ma pochodzić z dofinansowania unijnego, odciążając rząd. Na razie jednak dofinansowanie nie zostało zapewnione.
- Pojawiające się sugestie mówiące o drastycznym wzroście ceny do prawie 700 mln litów są bezpodstawne i wprowadzają w błąd opinię publiczną, dla której stadion powstaje
– stwierdził premier Algirdas Butkevicius.
Jak było ze stadionem?
Budowa nowego stadionu narodowego Litwy ruszyła w 1987 roku na północ od centrum Wilna. Prace przeszły przez etap fundamentów, jednak budowę wstrzymano w 1993 roku, po transformacji ustrojowej.
W 2007 rząd podjął decyzję o reaktywacji projektu. Dokumentację zaktualizowała pracownia Algimantasa Nasvytisa, która wcześniej stworzyła pierwszą koncepcję. Budowa według nowego projektu ruszyła w 2008. Niestety, zakończyła się ponownie po ustawieniu większości rygli przyszłych trybun.
Wiz: Viltekta
Kolejne podejście ruszyło w 2013 roku. Tym razem celem jest postawienie stadionu dla 25 tys. widzów (niecka trybun niezmienna od 1987) do 2016 roku dzięki wsparciu Unii Europejskiej.
Reklama