Producent ciągników będzie strategicznym sponsorem Motoru. Czy wykupi też nazwę nowego Stadionu Miejskiego? W magistracie bardzo by się cieszyli, ale decyzji nie ma.

W poniedziałek podczas konferencji prasowej firma Ursus poinformowała o strategicznym partnerstwie z Motorem Lublin. Firma produkująca w Lublinie m.in. ciągniki rolnicze została sponsorem i zamierza pompować w klub po kilkaset tysięcy złotych rocznie.

Suma wydaje się wystarczająca, by ustabilizować sytuację i pchnąć klub z powrotem do II Ligi, a później wyżej. Wraz z awansami mają pojawiać się również nowi partnerzy. Ursus będzie miał też przedstawiciela w radzie nadzorczej klubu. Na razie firma nie zamierza jednak zostawać akcjonariuszem Motoru, a taki krok jest kwestią „dalekiej przyszłości”.

Być może w tej znacznie bliższej poznamy sponsora nowego Stadionu Miejskiego. W poniedziałek prezes Ursusa Karol Zarajczyk zdradził, że pytał o możliwość sponsoringu dla obiektu, ale usłyszał o prowadzeniu rozmów z innym podmiotem. Stwierdził, że nazwa według jego wiedzy jest „zarezerwowana”.

Wizualizacja ma charakter wyłącznie poglądowy, nie jest oficjalna.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk sprostował tę wypowiedź i starał się zachęcić prezesa Ursusa do rozważenia opcji sponsorowania stadionu. – Nie wykluczałbym tego. Prowadzimy różne rozmowy i nazwa stadionu nie jest jeszcze zarezerwowana, choć wymyśliliśmy sobie pewną formułę współpracy z jedną ze spółek. Mnie osobiście nazwa Ursus Arena bardzo się podoba. I w związku z powyższym powiedziałem, że nie wykluczam takiego rozwiązania. Wrócimy do tej rozmowy. Wcześniej rozmawialiśmy z inną lubelsko-ogólnopolską spółką w tej kwestii. Ale jeszcze raz podkreślam, że żadna decyzja jeszcze nie zapadła i być może jest to dobry moment na to, by wrócić do takich ustaleń.

Zarajczyk zaznaczył podczas konferencji prasowej, że priorytetem jest rozwój klubu. – Nam najbardziej zależy na Motorze. Stadion jest pięknym obiektem i sam się obroni. Bez względu czy będzie to Ursus Arena, czy inna nazwa. Najważniejsze jest wypełnić stadion dobrą piłką i na tym nam najbardziej zależy.