Nowe projekty: Stadionowe derby Płowdiw
źródło: własne; autor: michał
Botev i Lokomotiv rywalizują ze sobą od ośmiu dekad. Ich stadiony, jak w Krakowie, dzieli niespełna 700 metrów. Teraz rozgrywają jedną z najważniejszych bitew, o nowe stadiony. Wszystko wskazuje, że znów górą będzie Botev.
Reklama
Botev to najstarszy istniejący do dziś klub w Bułgarii (1912). Tymczasem Lokomotiv nie tylko powstał później, ale też dopiero w 2004 sięgnął po pierwsze mistrzostwo. W ostatnim czasie jednak nie tylko na boisku oba kluby rywalizują. W obu bowiem pojawiły się plany budowy nowych stadionów. Oto one!
Stadion Hristo Botev
Pierwsza koncepcja nowego stadionu została pokazana w 2012 roku. Wkrótce ruszyły pierwsze prace fundamentowe na wschodzie istniejącego Stadionu Hristo Boteva. Ponieważ jednak prace nad projektem trwały, a klub dopiero w lutym 2014 roku otrzymał od miasta prawo własności na kolejnych 35 lat, postępy były niewielkie.
Fot: PFK Botev Plovdiv
Wreszcie w marcu 2014 PFK Botev zaprezentowało ostateczną koncepcję stadionu piłkarskiego, który ma zostać otwarty już w maju 2015. Całkowicie zamknięta bryła ma być utrzymana w żółto-czarnych barwach klubu, a jedynym elementem zachowanym po poprzednim stadionie będą zabytkowe schody na trybunę główną, ukryte za szklanym frontem na zachodzie obiektu.
Fot: PFK Botev Plovdiv
Jednopoziomowe trybuny pomieszczą 18 788 widzów. Podział miejsc tradycyjny – północna trybuna będzie użytkowana przez fanatyków i otrzyma ułożony z krzesełek wzór z numerem 12, dla 12. zawodnika. Na południu znajdzie się sektor gości (1500-1600 miejsc). Tylko pierwsze rzędy (25% pojemności) mogą nie być chronione przed deszczem, wszystkie pozostałe miejsca będą zadaszone.
Inwestycja jest finansowana ze źródeł prywatnych właściciela klubu, Tsvetana Vassileva, jednego z najbogatszych ludzi w Bułgarii. Do czasu realizacji projektu Botev będzie rozgrywał mecze na treningowym stadionie, również zbudowanym ze środków miliardera.
Stadion Lokomotiv
Koncepcja gruntownej przebudowy Stadionu Lokomotiv została zainicjowana przez kibiców i powstała w 2010 roku. Według założeń autora trzy istniejące trybuny o układzie litery „U” miałyby zostać przebudowane i zadaszone, podnosząc standard i otrzymując nowe zaplecze. Tylko częściowo korzystałyby z historycznych wałów, a z zewnątrz żelbetową konstrukcję zaplecza miałyby pokryć biało-czarne kompozyty, w barwach klubu.
Jedyną zupełnie nową trybuną miałaby być Besika – sektor dopingujących kibiców na północy. Ta część dotychczasowego obiektu została częściowo zburzona w 2004 roku, a drugą połowę łuku usunięto wiosną 2013. W miejscu starej konstrukcji zaplanowano jednopoziomową trybunę zintegrowaną z halą widowiskową. Na piłkarskiej trybunie miejsc byłoby 4 tysiące, a w hali za nią 1400 miejsc. Dach widowni piłkarskiej to przedłużenie zadaszenia hali, kryjące ok. 80% widzów.
Budowa nowej Besiki miała się rozpocząć w 2013 roku po tym, jak zburzono resztkę starej trybuny północnej. Powstało również docelowe oświetlenie, jednak po wycofaniu się właściciela klubu Veselina Mareszkiego realizacja planu stanęła przed właściwą budową.
Reklama
Stadiony
Fot:
Fot: