Od rozpoczęcia rozmów na temat nowego domu dla Karlsruher SC minie wkrótce 9 lat. W tym czasie nie zapadły prawie żadne konkretne ustalenia. Dopiero od niedawna wiadomo, że jedyną dopuszczalną lokalizacją jest ta z obecnym Wildparkstadionem.

Powoli postępują rozmowy między władzami Karlsruhe a miejscowego klubu 2. Bundesligi – KSC. Obie strony deklarują na łamach KA-News.de, że są zadowolone z rozwoju sytuacji. Z drugiej strony wciąż są rozbieżności w kwestii poszczególnych parametrów nowego stadionu.

To jednak drobny problem w porównaniu z tym, z którym borykano się dotychczas. Wybór działki rozpatrywano bowiem od 2005 roku i dopiero w lutym 2014 radni zatwierdzili lokalizację. Padło na tę z obecnym Wildparkstadionem, jedyną tak dobrą w mieście.

Wciąż nie jest jednak pewne, jaki będzie przyszły obiekt. Dopiero latem radni zagłosują nad jedną z dwóch opcji: gruntowna przebudowa lub budowa od podstaw. Z kolei w październiku, również głosami radnych, zapadnie decyzja o podpisaniu (lub nie) umowy partnerskiej z Karlsruher SC.

Jeśli obie strony zdecydują się na partnerstwo w tym projekcie, w 2015 roku ma powstać koncepcja stadionu. W 2016 przyjdzie czas na przetarg, a rozpoczęcie budowy jest planowane dopiero na 2017 rok.