W cieniu rozmów między miastem i głównym wykonawcą zostało wydane pozwolenie na budowę przeprojektowanego dachu. Poznaliśmy też wykonawcę zaplecza treningowego – pisze DziennikZachodni.pl.

Po wykonaniu ekspertyz i dodatkowych analiz przez Politechnikę Śląską miasto Chorzów wydało pozwolenie na budowę dachu na Stadionie Śląskim.

Czy to koniec trwającego 2,5 roku impasu? Oczywiście jeszcze nie, ponieważ konieczny jest wykonawca. A jego poznamy najwcześniej w przyszłym tygodniu, jeśli uda się osiągnąć porozumienie z dotychczasowym konsorcjum. Jeśli nie, budowa ruszy na nowo dopiero za parę miesięcy.

Ważne jednak, że tym razem dach nie budzi już żadnych wątpliwości w kwestii spełnienia norm i bezpieczeństwa. – Zmieniony został projekt budowy dachu, dzięki dodatkowym analizom, które wykazały, że wszystkie surowe normy zostały spełnione, bez cienia wątpliwości wydaliśmy decyzję o pozwoleniu na budowę – informuje w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.

Kolejna dobra wiadomość to podpisanie umowy na wykonanie wartego 8,4 mln zł zaplecza treningowego. Wykonawcą będzie firma Tamex, która ma w Polsce spore doświadczenie. Pierwsze prace mają się rozpocząć już za kilka dni, a całość zaplecza powinna być oddana do końca 2014 roku.