Brazylia: Manaus znów otwarte, znów niedokończone
źródło: StadiumDB.com; autor: michał
Wczoraj po raz drugi otwarto Arenę da Amazonia w Manaus. To dziewiąty stadion gotowy na Mistrzostwa Świata 2014, tyle że wcale nie jest gotowy. Ostatnie prace jeszcze trwają.
Reklama
Po paru tygodniach opóźnienia wczoraj odbył się pierwszy mecz na Arenie da Amazonia. Spotkanie między lokalnymi klubami Remo i Nacional oglądało niespełna 20 tysięcy widzów, dla których otwarto jedynie dolny poziom widowni. Impreza miała charakter testu dla obiektu, który pierwszy raz przyjął widzów.
Choć planowano oddać go do użytku z końcem grudnia 2013, inaugurację nowego stadionu w Manaus ustalono dopiero na połowę lutego. Niestety, po tragicznym wypadku w styczniu, gdy trzeci już robotnik stracił życie na budowie, spotkanie odłożono. Zamiast tego 14 lutego pojawiła się prezydent Dilma Rousseff, która oficjalnie zainaugurowała działalność obiektu.
Ten pozostawał jednak w budowie zarówno podczas ceremonii z udziałem prezydent Brazylii, jak i wczoraj, przy okazji pierwszego meczu. Ostatnie prace trwają nad infrastrukturą wewnątrz i w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu. Wszystkie systemy działają już jednak tak, jak to będzie miało miejsce podczas czerwcowych meczów grupowych.
Podczas wczorajszego meczu obowiązywały szczególne środki ostrożności, podobnie jak w lutym, w chwili wizyty prezydent Rousseff. Mieszkańcy wciąż protestują bowiem przeciwko wysokim wydatkom na Mistrzostwa Świata.
Arena da Amazonia będzie wykorzystywana regularnie przez najważniejsze kluby w mieście, którym zaoferuje w sumie ok. 46 tys. miejsc. Podczas Mistrzostw Świata 2014 stadion pomieści nieco mniej kibiców. Nie tylko opóźniony względem harmonogramu, ale też droższy niż oczekiwano, stadion pochłonął ok. 605 mln reali (zamiast 499), czyli ok. 780 mln zł.
Fot: Copa2014.gov.br
Fot: Copa2014.gov.br
Fot: Copa2014.gov.br
Reklama