Choć mecz dopiero w niedzielę, jest już pewne, że 187. derby Krakowa będą największymi od 1982 roku! W kasach zostało już tylko ok. 3500 wejściówek.

Wczoraj po południu (choć jeszcze przed zakończeniem sprzedaży) Wisła Kraków poinformowała swoich kibiców, że w kasach zostało zaledwie 3577 wejściówek na 187. Wielkie Derby Krakowa. W tej puli jest 800 miejsc VIP, ale najpewniej sprzedadzą się i one.

W niedzielę o 15:30 na Stadionie Henryka Reymana pojawi się więc najpewniej komplet widowni. Już teraz jest pewne, że będzie to największy pojedynek między Wisłą a Cracovią od 11 września 1982 roku. Wtedy po raz ostatni odnotowano widownię rzędu 30 tysięcy. I właśnie tylu widzów, oczywiście w przybliżeniu, powinno pojawić się w niedzielę.

Fot: Łukasz Libuszewski

Na przekroczenie bariery 30 tysięcy nie ma jednak szans, ponieważ ze względów bezpieczeństwa powstały sektory buforowe. Tym samym zeszłoroczny rekord nowego stadionu przy Reymonta nie zostanie pobity.

Dobra wiadomość jest jednak taka, że Wisła po raz drugi w sezonie odnotuje widownię w granicach 30 tysięcy. Poprzednio udało się w październiku zeszłego roku, gdy 32 548 widzów oglądało mecz z Legią, ustanawiając wspomniany rekord stadionu.

Ograniczenie pojemności sprawia, że niezagrożony jest również rekord wszechczasów krakowskich derbów. W 1961 roku pojedynek Cracovii i Wisły oglądało ok. 35 tys. osób.