Belgijski klub wciąż rozważa przeprowadzkę na nowy narodowy stadion, jeśli ten powstanie. Na wszelki wypadek złożył jednak wniosek o pozwolenie na rozbudowę Constant Vanden Stock. Projekt został zmieniony.

Anderlecht otrzymał pozwolenie na rozbudowę Constant Vanden Stock Stadion w minionym roku, jednak mieszkańcy zgłosili do dokumentu wiele wątpliwości. W praktyce pozwolenie było obarczone wieloma restrykcjami.

Dlatego teraz belgijski klub zgłosił nowy wniosek do magistratu, uwzględniając uwagi. Dobra wiadomość jest taka, że dzięki temu rozbudowa może okazać się bardziej realna. Zła też niestety jest – ostateczny kształt stadionu bardzo dużo stracił na estetyce. Choć nad zaktualizowaną koncepcją pracowała ta sama pracownia, Jaspers & Eyers, efekt wizualny będzie znacznie skromniejszy.

Wizualizacje możecie porównać poniżej. W obu wariantach aktualne trybuny mają otrzymać trzeci poziom i osiągnąć rozmiar 30 300 miejsc. W nowym dach został jednak spłaszczony, by obniżyć obiekt o 8 metrów. To z powodu obaw części mieszkańców o dostęp do światła. Z kolei efektowny „ucięty” narożnik zostanie zabudowany, by uniknąć przesadnego hałasu w trakcie meczów.

Warto jednak pamiętać, że rozbudowa aktualnego stadionu to tylko jedna z dwóch możliwości analizowanych przez Anderlecht. Najbardziej znany brukselski klub może bowiem docelowo wyprowadzić się z dzielnicy Anderlecht na północ miasta.

Tam, niedaleko istniejącego stadionu narodowego ma powstać nowa arena piłkarska na Euro 2020. Klub wstępnie zgodził się na rolę gospodarza stadionu, jeśli jego budowa dojdzie do skutku.