W grudniu zapowiedzieli, że szykują się do budowy, a już na początku stycznia pokazali wymarzony stadion. Koncepcja opracowana przez Frank Whittle Partnership zapowiada się efektownie, biorąc pod uwagę rozmiar obiektu.

Nowy stadion Scunthorpe United ma powstać na innym terenie od Glanford Park. W wyjściowej konfiguracji ma pomieścić 12 tys. widzów, a docelowo może zostać powiększony do 18 tysięcy.

Klub liczy, że uda się postawić opartą na stali konstrukcję w ciągu kilkunastu miesięcy i w budżecie mieszczącym się w przedziale 17-18 milionów funtów. Znaczną część finansowania klub chce pozyskać z funduszy zewnętrznych.

Za projekt odpowiada firma Frank Whittle Partnership, która ma już na swoim koncie obiekty sportowe w Wielkiej Brytanii. Dla „Żelaznych” architekci zaproponowali zaokrąglony obiekt z wyraźnie dominującą trybuną główną, której zadaszenie ma szerokim łukiem wychodzić poza bryłę obiektu, aż do ziemi.  

Plan budowy nowego obiektu pierwszy raz został potwierdzony podczas grudniowego walnego zgromadzenia, jednak termin realizacji zależy od pozyskania gruntu. Klub obecnie negocjuje w tej sprawie, licząc na przeprowadzkę już w połowie 2015 lub 2016 roku.

Co istotne dla wielu tradycjonalistów, prezes Peter Swann zapewnił, że zdecydowanie popiera ideę wprowadzenia na obiekt trybuny stojącej. – "Jestem za! Na Gainsborough mieliśmy tylko 500 krzesełek, uwielbiam miejsca stojące" – powiedział entuzjastycznie, pytany przez uczestników. Zaznaczył jednak, że taka trybuna może powstać wyłącznie w sytuacji, w której druga liga (Championship) będzie dopuszczała używanie miejsc bez krzesełek.