Warszawa: Wojewoda zamyka stadion Legii za race mimo apelu Ekstraklasy

źródło: Ekstraklasa.org / iGol.pl / własne; autor: michał

Warszawa: Wojewoda zamyka stadion Legii za race mimo apelu Ekstraklasy Wojewoda mazowiecki zamknął cały stadion na najbliższy mecz Legii z Ruchem wyłącznie dlatego, że uznał za prawdopodobne odpalenie pirotechniki. Za taką decyzję wini postawę klubu oraz władz ligowych, które jego zdaniem nie współpracują z policją.

Reklama

Wojewoda Jacek Kozłowski wydał decyzję o zamknięciu całego Stadionu Wojska Polskiego na środowy mecz z Ruchem. Uzasadnieniem takiej decyzji jest odpalenie pirotechniki podczas spotkania Legia-Pogoń oraz ryzyko powtórzenia takiego zachowania właśnie w środę.

Zdaniem wojewody „zgoda kierownictwa Legii Warszawa na użycie przez kibiców tzw. sektorówek, mimo negatywnej opinii policji i przedstawiciela wojewody, była bezpośrednią przyczyną zachowań niebezpiecznych i łamiących prawo ze strony niektórych kibiców oraz uniemożliwiła inne rozstrzygnięcie w tej sprawie”.

Kozłowski oczekuje od Legii i piłkarskich władz współpracy, ponieważ dzisiejsze stanowisko w jego ocenie świadczy o braku woli do rozmów. Jednocześnie Legia i Ekstraklasa SA mają dokładnie takie same zastrzeżenia do wojewody.

Dostaliśmy właśnie decyzję. Jesteśmy zawiedzeni, ponieważ ustalenia były inne. Nie możemy zorganizować imprezy masowej, a więc mecz będzie mogło obejrzeć tylko 999 osób. Szkoda mówić coś więcej – mówi Bogusław Leśnodorski, prezes Legii Warszawa.

Tymczasem Ekstraklasa wystosowała przed wydaniem decyzji pismo, w którym przedstawiła swoją opinię na temat zamknięcia stadionu. „Z niepokojem przyjmujemy dzisiejszą wypowiedź Wojewody Mazowieckiego, rozważającego możliwość zamknięcia stadionu na mecz Legia Warszawa – Ruch Chorzów. Odnosimy wrażenie, że decyzje Wojewody nie mają nic wspólnego z chęcią zapewnienia bezpieczeństwa, a są częścią politycznej, wyrafinowanej gry” - czytamy w komunikacie.

Ekstraklasa nie tylko zwraca uwagę, że liczba incydentów i ich skala są nieporównywalne z przeszłością, ale też, że kara w postaci pustych trybun uderza przede wszystkich w niewinnych. „W trakcie meczu Legia Warszawa – Pogoń Szczecin na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej 3 w ocenie delegata meczowego PZPN doszło do odpalenia 22-25 środków pirotechnicznych, w czym brało udział około 15-18 osób. Stanowiło to mniej niż jedną tysięczną ogólnej liczby widzów znajdujących się na meczu, W tej sytuacji ideę zamknięcia stadionu, w tym także miejsc na sektory rodzinne, trybunę VIP oraz loże biznesowe, należy uznać za nietrafną.”

Reklama