W miniony piątek miało dojść do licytacji działki wycenianej na 6,9 mln zł. To za te pieniądze miasto miało modernizować stadion Lublinianki. Ale żaden chętny na tereny inwestycyjne się nie pojawił – relacjonuje DziennikWschodni.pl.

Podobnie jak w Olsztynie, w Lublinie pierwszy przetarg na tereny inwestycyjne się nie powiódł. Tu działka jest znacznie mniejsza, bo ogranicza się do połowy hektara i terenów z dawnym kortem tenisowym Wyceniono go również na niższą kwotę – 6,9 mln zł.

Tereny otrzymały nową decyzję o warunkach zabudowy, by kupiec mógł zainwestować w handel i usługi, jednak oferta okazała się niewystarczająco dobra. Na piątkową licytację terenów nie zgłosił się nikt. Co dalej?

– Niezwłocznie wystawimy działkę na kolejny przetarg – zapowiada Małgorzata Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta. Sprzedaż terenów to jedyny sposób na pozyskanie środków i modernizację stadionu jeszcze w 2014 roku, ponieważ budżet miasta nie przewiduje wydatków na ten cel, nie ma też dotacji z zewnątrz.

– Najpilniejsze prace to odnowienie trybuny głównej razem zapleczem, otoczenie stadionu, zwłaszcza od strony ul. Leszczyńskiego wraz z bramą wejściową, która wygląda tak jak wygląda i wymaga pilnej przebudowy. To plan minimum – streszcza Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.