Dwa lata temu padła obietnica modernizacji stadionu żużlowego Polonii, ale do dziś prace nie ruszyły. W przyszłym roku mogą być pieniądze na koncepcję, ale nie na stadion – pisze Sport.pl. Co czeka Bydgoszcz?

Wczoraj przy okazji podpisywania umowy na Grand Prix i Puchar Świata o stadionie mówił prezydent Bruski. - W przyszłym roku będą pieniądze na opracowanie koncepcji i może projektu przebudowy stadionu Polonii. Na pewno sama przebudowa odbędzie się etapami. To jest uwarunkowane kwestią finansów. Bardzo trudno jest uzyskać wsparcie zewnętrzne na przebudowę stadionu żużlowego. Będziemy się starać o pomoc ze środków województwa - mówi Rafał Bruski.

O kosztach nie chciał mówić. - Możemy to oszacować na podstawie danych z innych ośrodków. Sąsiedzi z Torunia zapłacili za Motoarenę 120 milionów złotych i, z całym szacunkiem dla rady miasta i władz, warto się zastanowić, czy tyle warto wydać dla kilkunastu imprez w roku. Nie wiem, jaka byłaby odpowiedź kibiców, gdyby mieli wybrać: 120 milionów na stadion czy finansowanie klubu przez 20 lat po 5-6 milionów rocznie - twierdzi prezydent Bydgoszczy.