Olsztyn: Znów bez chętnych, co dalej ze stadionem?
źródło: Olsztyn.WM.pl / Sport.pl / Stomil.Olsztyn.pl; autor: michał
Po raz trzeci nie udało się sprzedać terenów z aktualnym stadionem. Miasto jest w trudnej sytuacji, a Stomil w jeszcze trudniejszej. Wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie reanimować istniejący obiekt zamiast budować nowy w innej lokalizacji.
Reklama
By zbudować nowy stadion dla Olsztyna, władze miasta chciały sprzedać stary stadion i przyległy teren, a z uzyskanych pieniędzy zbudować nowy. Najpierw wystawiono grunty za 47,5 mln zł, później za 38 mln, a teraz za zaledwie 24 miliony i za żadnym razem nie znalazł się inwestor chętny działki przejąć. Wczoraj minął termin ostatniego z przetargów.
- Jeśli nie uda się i tym razem, będziemy chcieli sami przygotować projekt techniczny i uzyskać pozwolenie na budowę
– mówił jeszcze przed ostatecznym terminem zgłoszeń prezydent Piotr Grzymowicz. – Wtedy będziemy mogli występować do Ministerstwa Sportu o współfinansowanie inwestycji. Bo, niestety, w przyszłej perspektywie unijnych dofinansowań nie będzie pieniędzy na infrastrukturę sportową
.
Współfinansowanie tak, ale dla nowego stadionu czy przebudowy istniejącego? Zdaniem działaczy Stomilu czas skończyć z bujaniem w obłokach. Władze Olsztyna próbowały już kilku wariantów finansowania i z żadnego nic nie wyszło.
Tymczasem wymogi PZPN rosną i wkrótce wchodzą bezwzględnie kolejne obciążenia, już bez możliwości uzyskania licencji warunkowej. Od sezonu 2015/16 konieczne dla I Ligi będzie sztuczne oświetlenie, a rok później do wymogów dołączy podgrzewana murawa.
„Mamy świadomość, że właścicielem stadionu przy al. Piłsudskiego jest Miasto Olsztyn, a OKS Stomil Olsztyn jedynie ten obiekt użytkuje. Dlatego zwracamy się do Pana Prezydenta z gorącą prośbą o interwencję w tej sprawie i zgodnie z dotychczasowymi zapewnieniami poczynienie konkretnych działań mających na celu budowę nowego stadionu lub przynajmniej gruntowną modernizację obecnego tak, aby dostosować go do warunków licencyjnych” – pisze prezes Stomilu Jacek Czałpiński w liście otwartym opublikowanym na stronach klubu.
Prezydent miasta nie wystosował jeszcze formalnej odpowiedzi na apel Stomilu, jednak klub zamierza wywrzeć na niego presję. By wesprzeć Stomil w rozmowach z miastem wkrótce do Olsztyna przyjedzie prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Reklama