We wrześniu miał zostać wybrany wykonawca dla wartego ponad 25 mln funtów projektu przebudowy narodowego Windsor Park. BBC informuje, że są problemy z przetargiem, ale inwestor zapewnia, że wszystko jest jak należy.

W ramach ambitnego planu rozbudowy starzejący się stadion Windsor Park ma otrzymać dwie zupełnie nowe trybuny, trzecią przebudowaną i jedynie dotychczasowa trybuna północna pozostanie względnie niezmieniona. Całość miała kosztować ok. 29 mln funtów, ale dziś mówi się o skromniejszym budżecie, rzędu 25 milionów.

Właśnie finanse są źródłem problemów, o których pisze serwis BBC.co.uk. Według informacji brytyjskiego medium wykonawca miał zostać wybrany we wrześniu, jednak wszystkie złożone propozycje przekraczały możliwości związku piłkarskiego IFA, który pilotuje ambitny projekt.

Prezydent IFA Jim Shaw odmówił komentarza na temat szczegółów. Zapewnił jednak, że projekt idzie zgodnie z planem i o opóźnieniach nie ma mowy. - Dotrzymujemy harmonogramu i osobiście nie przewiduję żadnych możliwych opóźnień przy realizacji projektu. Podejmiemy współpracę z tą firmą, która spełni nasze oczekiwania finansowe – zapewnił Shaw.

Jeśli budowa nie ruszy w październiku, będzie jednak można mówić o znaczącym poślizgu, ponieważ prace miały ruszyć na przełomie września i października.