USA: Znów śmierć na stadionie NFL
źródło: NBCnews.com / Fox59.com; autor: michał
Patrząc na liczbę widzów ginących na trybunach, amerykańska NFL należy do najgorszych na świecie. W ostatnich latach kilkanaście osób zginęło tam, spadając z trybun. Najnowszy wypadek miał miejsce w ten weekend w San Francisco.
Reklama
Od 2003 roku ok. 20 osób zginęło na meczach futbolu amerykańskiego, głównie w lidze NFL. Przyczyną nie jest w tym wypadku chuligaństwo, lecz upadki – z trybun na ziemię, na niższe trybuny czy ze schodów prowadzących na sektory.
Tylko w ten weekend doszło do dwóch wypadków, w których jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. W San Francisco, gdzie właśnie inaugurowano finały NFL, mężczyzna w wieku ok. 30 lat wypadł przez barierkę na rampie prowadzącej na trybuny Candlestick Park. Spadł na chodnik i mimo długiej reanimacji stwierdzono zgon w drodze do szpitala.
W drugim wypadku dwóch mężczyzn spadło z wysokości paru metrów wewnątrz Lucas Oil Stadium. Przyczyną było ugięcie się barierki, o którą mężczyźni się opierali. Obaj zostali ranni, ale tylko jeden wymagał obserwacji w szpitalu, drugi został zwolniony po opatrzeniu jeszcze na terenie obiektu.
Tego rodzaju wypadki są nader częste, a ze względu na ogromne rozmiary stadionów kończą się nierzadko tragicznie. Zaledwie miesiąc temu w Atlancie fan baseballa zginął również przez wypadnięcie za barierkę, z czwartego poziomu stadionu. W samej Atlancie to trzeci tego typu wypadek śmiertelny w ciągu roku.
Reklama