Radni już są wściekli, że wydano na niego ponad 600 milionów. Ale pojawiła się kolejna propozycja podniesienia tego kosztu – rozsuwany dach nad boiskiem. Ten plan jest na razie bardzo odległy i miałby być częścią Zimowych Igrzysk 2022 w Krakowie.

Komitet organizacyjny Igrzysk 2022 ma twardy orzech do zgryzienia, ponieważ impreza wymaga ogromnej infrastruktury i ta istniejąca w Małopolsce dziś nie spełnia oczekiwań. Problemem jest m.in. hokej, którego nie ma gdzie wcisnąć – wielka hala budowana na krakowskich Czyżynach ma służyć łyżwiarzom figurowym i short-trackowi. Z kolei katowicki Spodek jest zbyt daleko, a inne krakowskie hale zbyt małe – potrzeba bowiem 10 tys. widzów.

Dlatego pojawił się pomysł przykrycia stadionów Wisły i Cracovii. Ten większy zyskałby stały rozsuwany dach nad murawą. A ten mniejszy – dach tymczasowy. Na stadionie przy Reymonta występowaliby mężczyźni, a przy Kałuży kobiety.

Po wstępnej analizie przeprowadzonej przez grupę architektów i konstruktorów okazuje się, że zadaszenie stadionu Wisły nie powinno sprawiać zbytnich trudności. Zaletą obiektu jest jego podział na niezależne trybuny ze zróżnicowanym zadaszeniem, w które można ingerować. Przy tej okazji stadion miałby zyskać nowy wygląd i znacznie większe możliwości organizowania różnorodnych imprez, nie tylko sportowych.

Do przezwyciężenia jest jednak bardzo silny opór, ponieważ aktualnie Stadion Henryka Reymana jest przedmiotem nieustającej krytyki jako bubel, w dodatku słono przepłacony. Z drugiej jednak strony w 2022 roku konstrukcja trybun za bramkami nie będzie tylko przestarzała technologicznie i koncepcyjnie (już dziś jest), ale najzwyczajniej stara. Aktualnie żywotność stadionów szacuje się na 15-25 lat i po tym okresie już mogą być konieczne modernizacje. Zmiana w Krakowie przyszłaby właśnie 15 lat po otwarciu trybuny południowej.

- Na razie wpłynął do nas wniosek o przeprowadzenie analiz i ekspertyz - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor miejskiego Zarządu Infrastruktury Sportowej. - Chodzi o to, aby budować jak najmniej nowych obiektów na igrzyska, bo później jest problem z ich utrzymaniem. Lepiej dostosować istniejące.

- Jeśli zdecydujemy się na to, zawnioskujemy o wsparcie rządowe również tego projektu, bo igrzyska to przedsięwzięcie narodowe, a nie lokalne - uspokaja Jagna Marczułajtis-Walczak, przewodnicząca Komitetu Aplikacji "Zimowe Igrzyska Olimpijskie Kraków 2022". - Ale należy pamiętać, że będzie to jedna z wielu potrzebnych inwestycji.

- Wszystko idzie zgodnie z kalendarzem. Szanse Krakowa i Słowacji oceniam jako znaczne. Największymi konkurentami, jeśli wystartują w tym wyścigu, będą Oslo i Monachium - dodaje prof. Szymon Krasicki. MKOl podejmie decyzję o wyborze gospodarza w 2015 roku.

Specjalnie dla czytelników Stadiony.net przygotowaliśmy naprędce wizualizację, jak mogłoby wyglądać rozsuwane zadaszenie przy Reymonta, gdyby przyjęto plan jego realizacji. Jego budowa wymagałaby dodatkowych podpór w okolicach narożników i – najpewniej – demontażu istniejącej konstrukcji zadaszenia z wysokimi pylonami.