Słynne mieleckie maszty oświetleniowe po kilkunastu latach znów rozproszyły mrok nad miastem. To przygotowania do pierwszego meczu, który zostanie poprzedzony dniem otwartym – informują Nowiny24.pl.

Kto kiedykolwiek był w Mielcu, na pewno ma ich obraz w pamięci. Słynne mieleckie „świeczki” nie tylko górują nad miastem, ale też należą do najbardziej efektownych masztów oświetleniowych w Polsce. Tym smutniej wyglądały w ostatnich latach, kiedy nie działały, a ich stan się tylko pogarszał.

W ramach kończącej się wreszcie modernizacji maszty zyskały nowy blask i niedawno zaczęły się testy poszczególnych lamp. W czwartek pierwszy raz włączono z kolei wszystkie, sprawdzając jak dobrze kryją boisko.

To przygotowania do pierwszego meczu Stali w roli gospodarza, zaplanowanego na 31 sierpnia. – Sprawdzamy poszczególne sekcje, czyli oświetlenie meczowe boiska oraz oświetlenie bieżni lekkoatletycznej. W ciągu kilku dni wykonawca remontu będzie gotowy do uruchomienia pełnego oświetlenia stadionu, które spełnia wymogi transmisji telewizyjnych – powiedział prezydent Mielca Janusz Chodorowski.

Dzień przed meczem, w piątek 30 sierpnia, władze miasta zapraszają mieszkańców na dzień otwarty. Wszyscy chętni będą mogli oglądać zmodernizowany obiekt w godzinach 17-20, sprawdzić jak po remoncie prezentują się niemal wszystkie stadionowe pomieszczenia wraz z zapleczem, gabinetami odnowy biologicznej piłkarzy i lekkoatletów, loża VIP i pomieszczenia techniczne.