Długo wisiała w powietrzu, ale wreszcie jest. Umowa, której wszyscy się spodziewali i nikt nie wiedział, dlaczego jeszcze nie była podpisana. Firma AT&T przejmuje nazwę Cowboys Stadium i zapłaci za to nawet 60 mln zł rocznie.

Kiedy największy stadion ligi NFL otwierał swe wrota (dosłownie – ma ruchome ściany) pierwszy raz w 2009 roku, spekulowano na temat możliwego sponsora. Już wtedy padała nazwa AT&T, giganta nowych technologii i sponsora Cowboys. Wówczas sytuacja ekonomiczna była jednak trudna i być może dlatego do umowy nie doszło.

Cowboys nie sprzedali jednak nazwy nikomu innemu i wczoraj klub potwierdził, że ich supernowoczesny stadion przez kolejne lata będzie się nazywał AT&T Stadium. Czas trwania umowy nie został podany, ale szacuje się, że to ok. 20 lat. Za każdy rok sponsor ma zapłacić ok. 17-19 mln $ (ok. 54-60 mln zł). Jeśli okres się potwierdzi, to w grę wchodzą sumy powyżej miliarda złotych.

To nie najbardziej lukratywna umowa w historii, jednak jest w ścisłej czołówce, ulegając Citi Field w Nowym Jorku (baseball, 20 mln $ przez 20 lat). Co więcej, mówi się o dodatkowych atrakcjach dla kibiców i dodatkowych zyskach. Aplikacje, programy dostępne w telefonach czy tabletach – to będą mogli otrzymać fani wyłącznie na AT&T Stadium, oczywiście niekoniecznie za darmo.