Otwarty w 1940 roku stadion narodowy Słowacji gościł ok. 2700 meczów, ale ani jeden więcej się tu nie odbędzie. Dziś ruszyła rozbiórka starych trybun, zamkniętych od czterech lat.

W 2009 roku rozegrano tu ostatni mecz. Przed zamknięciem Słowacy zdążyli jeszcze pogrążyć o awans na Mundial 2010 Polaków, ale nie zdołali ruszyć z inwestycją szacowaną na ok. 80 mln €. Stadion na Tehelnym polu nie był modernizowany od lat 1980. i miał zostać kompletnie przebudowany, jednak zmiana władz spowodowała brak środków publicznych. Kilkakrotnie w ostatnich latach do tego tematu wracano, ale bez efektu.

Dopiero determinacja właściciela Slovana Bratysława Ivana Kmotrika sprawiła, że plany publiczno-prywatne udało się ruszyć z miejsca. Nowy stadion na 20 tys. miejsc powstanie w ciągu 18-20 miesięcy od zakończenia rozbiórki (3-4 miesiące), a ta właśnie dziś ruszyła.

Koszt kompleksu, w którym poza samym stadionem mają się znaleźć hotel, parkingi podziemne, biura i centrum konferencyjne, powinien wynieść ok. 70 mln € (z tego stadion 40 mln). Kmotrik otrzymał zapowiedź wsparcia finansowego od państwa na poziomie 27 mln €, jednak większość środków mają pokryć partnerzy prywatni.