Szkocja: Kadzie z whisky obniżają wartość stadionu Hearts
źródło: dailyrecord.co.uk; autor: michał
Klub jest na skraju upadku i chce sprzedać stadion, by spłacić część długów. Ale potencjalna transakcja jest zagrożona, ponieważ sąsiedztwo destylarni powoduje zagrożenie i wpływa na możliwą transakcję – podał „Daily Record”.
Reklama
Po niemal dekadzie zarządzania Heart of Midlothian rosyjski właściciel Władimir Romanow wrócił do punktu, w którym przejmował klub. W 2005 ówczesny właściciel chciał sprzedać stadion i za uzyskane pieniądze budować lepszy zespół na pobliskim Murrayfield.
Teraz również należący do Romanowa Ukio Bankas mógłby szukać oferty na Tynecastle. Bank jest bowiem głównym wierzycielem klubu i jednocześnie posiada prawa do stadionu. Od tygodnia Hearts są objęci zarządem komisarycznym z powodu rosnących długów.
Problemem jest jednak sąsiedztwo North British Distillery, gdzie stoją wielkie kadzie z whisky. Ich bliskość spowodowała niekorzystną opinię Health and Safety Executive, ciała odpowiedzialnego za bezpieczeństwo w brytyjskich miastach.
Zgodnie z raportem HSE ew. wybuch kadzi z alkoholem mógłby objąć swoim zasięgiem Tynecastle, co oznacza umieszczenie obiektu w tzw. strefie ryzyka. A to z kolei prowadzi do ograniczenia możliwości zabudowy na tym terenie. Gdyby więc Hearts chcieli sprzedać stadion pod zabudowę mieszkaniową, ew. kupiec musiałby liczyć się z dodatkowymi kosztami zabezpieczenia terenu. W przeciwnym razie radni mogliby na wniosek HSE nie dopuścić do zmian w zabudowie.
Reklama