Choć spekulowano o Wiśle, to Lechia zmierzy się z „Dumą Katalonii” w lipcu, gdy Barcelona przyjedzie na swoje przedsezonowe tournée. Niestety, bilety są aż dziesięciokrotnie droższe od tych na ligowe spotkania Lechii.

Informacje o przyjeździe FC Barcelony na PGE Arenę Gdańsk pojawiały się od kilku tygodni, choć w spekulacjach na jej rywala typowano krakowską Wisłę. Dziś podczas specjalnej konferencji prasowej otrzymaliśmy jednak potwierdzenie, że to Lechia podejmie największy klub Katalonii.

Gdańsk będzie pierwszym europejskim miastem, do którego przyjedzie Barcelona na pokazowy mecz przed sezonem. Spotkanie odbędzie się 20 lipca o 20:30, a bramy zostaną otwarte na dwie godziny przed meczem. Mecz będzie transmitowany do 130 krajów świata, co ma być dodatkową promocją dla gdańskiego stadionu.

Niestety już po chwili od ogłoszenia zaroiło się od komentarzy na temat cen biletów, których sprzedaż już ruszyła i - jeśli wierzyć licznikowi organizatora - idzie całkiem nieźle. Nawet na stronach imprezy są one mocno krytykowane. Jeśli ktoś liczy, że pójdzie na to spotkanie, jak na kolejny mecz Lechii, to jest w błędzie.

Na zwykłe ligowe spotkania „Biało-Zielonych” wystarczy mieć przygotowane 20 złotych – tyle kosztują najtańsze bilety bez zniżek. Na mecz Lechia-Barcelona wydać co najmniej 200 zł, bo tyle kosztuje wejściówka najniższej, czwartej kategorii. Kolejne miejsca to jeszcze większy wydatek, aż do 450 zł za najdroższe bilety.

Jedyna zniżka, o jakiej poinformował w tej chwili organizator, dotyczy pakietów rodzinnych, dostępnych za 95 zł. Brak jednak informacji, ile osób i w jakich kategoriach wiekowych może z tej oferty skorzystać. Pewne jest natomiast, że pula biletów rodzinnych jest ograniczona.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że już 4 dni później Barcelona zmierzy się z Bayernem Monachium na Allianz Arenie w kolejnym prestiżowym sparingu. Wejściówki na tamto spotkanie (w którym zamiast Lechii grać będzie triumfator Ligi Mistrzów) można kupić za 15€, czyli znacznie mniej niż w Gdańsku (ok. 65 zł według aktualnych kursów!).