Niewykluczone, że budowa nowej areny dla Zenitu potrwa aż do 2017 roku zamiast 2015 – taki wniosek wysnuła krajowa izba kontroli po sprawdzeniu inwestycji. Miasto zaprzecza – relacjonuje RIA Novosti.

Dziś przedstawiciel rosyjskiej federalnej izby kontroli (odpowiednik naszego NIK) Sergiej Stepaszyn powiedział, że szacowany przez miejskie władze termin realizacji nowego stadionu jest nierealny. Jego zdaniem ukończenie budowy w 2015 roku nie będzie możliwe, a najlepszym możliwym terminem jest koniec 2016 lub początek 2017 roku.

Po kontroli inwestycji wartej ogromne 1,1 mld $ izba twierdzi, że władze Sankt Petersburga nie wzięły pod uwagę niektórych koniecznych decyzji oraz aktualnego stanu budowli. Kontrolerzy zwracają uwagę, że już teraz część wykonanych elementów jest niszczona przez wilgoć. Reprezentanci miasta nie zgadzają się z tymi wnioskami i zapewniają, że stadion powstanie w 2015 roku.

To kolejne problemy areny, z której drwią niemal wszystkie media w Rosji. Budowa trwa już 7 lat i wciąż nie osiągnęła półmetka, a kontrole wykazały wiele uchybień. Np. krzesełka zakupione przedwcześnie były magazynowane na świeżym powietrzu i nie nadają się do użytku. Przez liczne zmiany w projekcie wykonawcy musieli burzyć wykonane już elementy.