Nowy sponsor zdecydował, że od początku rozgrywek 2013/14 widzowie nie będą już musieli oglądać szpecącego obiekt logotypu Sports Direct. Właściciel klubu spotkał się z ostrą krytyką za umieszczenie nazwy swojej firmy na dachu.

Informację podał dziś angielski klub na swojej stronie – ogromny napis Sports Direct na dachu południowej trybuny Gallowgate zostanie zamalowany przed nowym sezonem. Jego pojawienie się miało pokazać potencjalnym sponsorom, jak wielkie możliwości daje umowa naming rights dla słynnego obiektu.

Jednak zamiast przyciągnąć sponsorów, napis spowodował wściekłość kibiców, którzy w ostatnich latach obserwowali coraz więcej logotypów Sports Direct (firmy należącej do Mike'a Ashleya, właściciela klubu) na swoim obiekcie i dopuszczali się również aktów wandalizmu wobec narzucania ich obiektowi sponsora.

Wobec sprzeciwu firma pożyczkowa Wonga.com wykupiła od Mike'a Ashleya nazwę tylko po to, by powrócić do historycznego St. James' Park. Usunięcie największego logotypu Sports Direct to część „przywracania stadionu kibicom” i wywołała falę entuzjazmu w mediach społecznościowych.