Jeden z segmentów zerwał się pod ciężarem wody, a kolejne groziły zerwaniem po ulewie, jaka przeszła nad Salwadorem. Oddany niedawno do użytku stadion nie odprowadził dobrze nadmiaru wody – podało BBC.

Otwarta na początku kwietnia Arena Fonte Nova zalicza swój pierwszy znaczący wypadek po niespełna dwóch miesiącach. Ulewa, jaka przeszła nad Salwadorem w poniedziałek, spowodowała zerwanie jednego z 36 segmentów membrany nad widownią.

W normalnych warunkach woda powinna zostać odprowadzona z zadaszenia w dół, jednak w miejscu wypadku – tuż przy zewnętrznej krawędzi dachu – gromadziła się i w końcu ciężarem spowodowała zerwanie mocowań. Membrana nie została najprawdopodobniej przerwana, ale wymaga ponownej instalacji.

Zaledwie kilkanaście metrów dalej ten sam problem prawie doprowadził do podobnego wypadku. Tam jednak szybka interwencja robotników pomogła zmniejszyć obciążenie wodą. Mężczyźni wiadrami wybierali wodę zalegającą na membranie.

Na razie nie wiadomo, czy wypadek jest spowodowany wadą projektową, montażem czy może ma jeszcze inną przyczynę.