Wniosek już jest, teraz podlega analizie. Zakres ewentualnej ochrony historycznego stadionu „olimpijskiego” w Słubicach będzie znany za ok. trzy miesiące – wynika z relacji TVP.

O tym, że Stadion SOSiR w Słubicach jest unikatowy i zasługuje na ochronę prawną, pisaliśmy już w marcu. Ale czy ją uzyska?

Zarządzający obiektem Słubicki Ośrodek Sportu i Rekreacji ma obawy, że objęcie całości kompleksu ochroną konserwatorską może spowodować blokowanie inwestycji. Jedną z nich ma być poszerzenie bieżni o dwa tory (z 6 do 8) w celu organizacji zawodów wyższej rangi.

Jednak Daniel Szurka ze stowarzyszenia Nasze Slubice PL zapewnia, że chodzi tu o zachowanie jednocześnie funkcji sportowo-rekreacyjnych kompleksu i ochronę części historycznej.

- Nie chcielibyśmy, aby stadion pełnił funkcję mauzoleum, do którego faktycznie nikt by nie zaglądał, a wszelkie imprezy sportowe o zasięgu miejskim, regionalnym czy nawet wojewódzkim przechodziły nam koło nosa. Stadion ma służyć mieszkańcom przede wszystkim, a przy okazji zachować swoje walory historyczne. I tylko na tym nam zależy – deklaruje Szurka.

Tymczasem wniosek o wpisanie obiektu do rejestru jest już u Lubuskiego Konserwatora Zabytków. Czy i w jakim zakresie stadion będzie chroniony prawnie, konserwator zdecyduje po konsultacji z burmistrzem Słubic i prezesem SOSiR. Wszystkie trzy strony mają się spotkać we wtorek, ale ostatecznej decyzji należy się spodziewać w ciągu trzech miesięcy.