Do inauguracji nowego stadionu KAA Gent jeszcze trzy miesiące, ale już wiadomo, że główny dojazd powstanie w... 2014. Powstają plany, jak zapobiec komunikacyjnemu chaosowi na starcie nowego sezonu – pisze „Het Nieuwsblad”.

Wyczekiwany od lat nowy Arteveldestadion ma zostać otwarty pod koniec lipca, gdy KAA Gent rozpocznie nowy sezon rozgrywek. To bardzo odważny termin, ponieważ na placu budowy wciąż jest wiele do zrobienia – trwa instalacja dachu, układanie fasad na zewnątrz i instalacji wewnątrz obiektu.

Wszystko wskazuje jednak na to, że już w lipcu 20 tys. osób pojawi się w swoim nowym „domu”. Tylko jak mają tam dojechać? Droga R4, która ma stanowić główny dojazd do obiektu, będzie gotowa dopiero na początku 2014 roku. Co więcej, powstające przy arenie 1200 miejsc parkingowych zostanie ograniczonych do przedstawicieli prasy, klubów i VIP-ów.

Właśnie powstają scenariusze, jak złagodzić utrudnienia komunikacyjne dla widzów. Już teraz KAA Gent zachęca do wybrania rowerów jako środka transportu, ponieważ przy obiekcie będzie można bezpiecznie zostawić ich aż 2,5 tysiąca.

Dalej, rezerwę ma stanowić ok. 900 miejsc parkingowych przy pobliskich firmach. Będą tam wpuszczane jedynie auta, w których przyjadą co najmniej 3 osoby. Jeśli ktoś zamierza zajmować deficytowe miejsca postojowe w pojedynkę, musi się liczyć z koniecznością zaparkowania nawet kilkaset metrów dalej.