Dwa powstały, jeden jest w budowie, a następne na wizualizacjach. Do coraz liczniejszego grona amerykańskich stadionów wartych miliard dolarów może wkrótce dołączyć kolejny. Tym razem w Atlancie.

Cowboys Stadium (1,3 mld $) i MetLife Stadium (1,6 mld $) już stoją. W San Francisco kolejny obiekt wart ponad miliard już powstaje. W kolejce są m.in. Los Angeles i Minneapolis. Do tego grona może wkrótce dołączyć Atlanta, gdzie plany zburzenia starzejącego się Georgia Dome są coraz bliżej realizacji.

21-letni stadion powoli zbliża się ku kresowi swojego istnienia, ponieważ burmistrz Atlanty ogłosił porozumienie z właścicielem klubu NFL Falcons, w ramach którego ma powstać nowy obiekt wart miliard dolarów. Wstępny plan zakłada, że 800 mln będzie pochodzić ze środków prywatnych, a kolejne 200 z nowego podatku.

Ponieważ dodatkowe obciążenia podatkowe wielu obywatelom się nie podobają, w tym wypadku podatek ma zostać nałożony na... pokoje hotelowe. Dzięki temu samorządowcom nie powinno spaść poparcie, bo płacić za nowy stadion mają przyjezdni z innych miast.

Projekt wymaga jeszcze zatwierdzenia radę hrabstwa, radę miasta i Georgia World Congress Center Authority, ale miejscowe media sugerują, że po pozyskaniu burmistrza projekt ma spore szanse.