Madryt: Plany Realu wiszą na włosku?

źródło: AS.com; autor: michał

Madryt: Plany Realu wiszą na włosku? Były szumne zapowiedzi i spektakularne wizje najlepszych architektów. Do dziś nie ma jednak decyzji i nic nie wskazuje na to, by zaplanowany na czerwiec start prac był realny – relacjonuje „AS” w odniesieniu do rozbudowy Bernabeu.

Reklama

Kiedy w październiku 2012 Real ujawnił cztery finałowe wizje najlepszych światowych architektów, zapowiadano wybór zwycięskiej koncepcji na listopad. Prawie pół roku później wciąż nie wiemy, jaki wariant wybierze klub, a czasu jest coraz mniej. Zgodnie z planem projekt trzeba by zacząć wdrażać już w czerwcu.

Dlaczego Real nie ogłasza swojej decyzji? Bo o wizji klubu jest coraz głośniej, ale nie w tym oczekiwanym przez „Królewskich” sensie. Grupa 814 mieszkańców założyła stowarzyszenie Vecinos del Bernabéu (Sąsiedzi Benrabeu) i protestuje przeciwko planom rozbudowy.

Przypomnijmy, że Real otrzymał zgodę na renowację istniejącego stadionu, ale w założeniu nie było mowy o wzroście pojemności czy istotnym zwiększeniu powierzchni budynku. Potwierdzenie takiej interpretacji grupa Vecinos del Bernabéu otrzymała w lutym od burmistrz miasta Any Botelli. Ta w piśmie poinformowała, że ani wzrost pojemności, ani rozbudowa nie wchodzą w grę.

Tymczasem klub planuje od strony prestiżowej alei Paseo de la Castellana dokleić do stadionu hotel i centrum handlowe. Mówi się też o wzroście liczby miejsc, choć to zależy od wybranej wizji. Co więcej klub, otrzymał od miasta tereny przylegające do alei, oddając w zamian cztery niewielkie kwartały w odległej dzielnicy Carabanchel. Zdaniem mieszkańców to zysk jedynie dla Realu, bowiem tereny otrzymane przez miasto mają marną wartość.

Do mieszkańców przyłączyli się ekolodzy, których zdaniem zaproponowane zmiany na stadionie mogą istotnie pogorszyć warunki życia w okolicy Bernabeu.

Reklama