Taki zaskakujący pomysł zasugerował na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek. Jego zdaniem stadiony powinny być bardziej otwarte dla wszystkich chcących obejrzeć mecz.

„Walczymy o to. Stadion otwarty dla wszystkich nie tylko dla tych co maja karty klubowe. Może się uda od jesieni” [pisownia oryginalna] – takimi słowami zaskoczył czytelników prezes PZPN Zbigniew Boniek na swoim profilu w serwisie Twitter.

Wypowiedź prezesa to już drugi sygnał, że karty kibica nie sprawdzają się jako rozwiązanie docelowe. Na konieczność rozluźnienia przepisów zwracała niedawno uwagę Ekstraklasa SA, według której liczne obostrzenia okazały się skutecznym straszakiem nie tyle dla osób łamiących przepisy, co dla tych szukających na stadionach rozrywki. Żaden inny rodzaj imprezy masowej w Polsce nie jest objęty takimi restrykcjami, jak mecze futbolu.

Karty kibica miały zapewniać większą ochronę i odciąć od meczów osoby z zakazami stadionowymi. W praktyce jednak odcięły wielu ludzi, którzy nie mieli zatargów z prawem – niektórzy nie są wpuszczani z powodu wyrobienia karty w innym klubie, a inni po prostu nie chcą przechodzić żmudnej procedury wyrabiania kart. Nawet w przypadku Cracovii, która nie wymaga kart kibica od widzów, wstęp na mecz oznacza konieczność stania w kolejce w celu wyrobienia zdjęcia do bazy danych.

Z kart kibica korzystają w tej chwili kluby dwóch najwyższych lig, ale wkrótce prowadzenie baz fanów ma zostać rozszerzone również na inne klasy rozgrywkowe.