Stadion Roku: Nominacja – 8 km Stadionu
źródło: własne; autor: redakcja
Najmniejszy uczestnik tegorocznej edycji konkursu Stadion Roku dowodzi, że nie trzeba być gigantem, by spełniać wszystkie oczekiwania. Jest kameralny, ale daje wszystkim to, czego można oczekiwać od stadionu z górnej półki.
Reklama
Tym tekstem zaczynamy serię codziennych prezentacji każdego obiektu nominowanego do miana Stadionu Roku 2012. W tym roku inaczej niż poprzednio będziemy wskazywać wady i zalety każdego z obiektów bardziej subiektywnie, ponieważ „suche” informacje na ich temat można znaleźć na naszych łamach od dłuższego czasu.
Trzymamy się alfabetycznej kolejności przyjętej przed startem konkursu, choć po przygotowaniu naszej listy okazało się, że 8 km Stadionu zmienił swą nazwę. Już nie określa dzielnicy „Ósmego Kilometra”, lecz promuje telefonię komórkową jako Bakcell Arena.
Fakt znalezienia sponsora jest nieco zaskakujący, ponieważ obiekt nie ma aktualnie stałego użytkownika. W pierwszym półroczu funkcjonowania swoje mecze przeniósł tu zespół Neftci, jednak aktualnie zmienił adres. Ale jeśli stadion bez klubu i tak pozyskuje sponsora, to – cytując klasyka – wiedzmy, że coś się dzieje.
Naszym zdaniem ten stadion jest po prostu kompletny. Oczywiście ma naczelną wadę, czyli fakt budowy bez weryfikacji oczekiwań bakijskich klubów. Jednak przy pojemności rzędu 11 tysięcy miejsc i tempie rozwoju azerskiego futbolu, wkrótce powinien znaleźć godne wykorzystanie.
Dlaczego? Bo nie przychodzi nam na myśl inny stadion na świecie, który przy takiej pojemności oferowałby podobne możliwości komercjalizacji – 17 skyboksów to liczba występująca zwykle na obiektach parokrotnie większych, podczas gdy Bakcell Arena w stale rozwijającym się i coraz bogatszym Baku daje aktualnie najwięcej tego rodzaju pomieszczeń.
A ponieważ azerskie kluby nie przyciągają dużych tłumów, osiągnięcie liczby skyboksów kosztem jednej z górnych trybun po prostu nie boli. Miejsca i tak nikomu nie zabraknie. A do tego podział na dwa poziomy przy tej pojemności sprawia, że prawie każdy ma zawodników „na wyciągnięcie ręki”. Jedynie osoby w dwóch ostatnich rzędach mogą narzekać na sąsiedztwo kolumn dachu, ale to niewielka cena za budowę tak zwartego obiektu.
Liczba siedzisk dla prasy podobnie jest większa od zwyczajowej dla tak niedużych obiektów, dając dziennikarzom aż 200 miejsc na górnym poziomie widowni. Do tego tradycyjne kabiny komentatorskie, centrum dowodzenia i wreszcie 300 miejsc parkingowych w ramach stadionu – to wszystko sprawia, że ten obiekt z powodzeniem mógł gościć kobiecy Mundial w 2012 roku i sądząc po aspiracjach Azerbejdżanu, jeszcze o nim usłyszymy.
Co może razić w przypadku nowoczesnego stadionu, zwłaszcza urządzonego „na bogato”, to tanie i proste maszty oświetleniowe. Bo o ile sama idea stawiania masztów nie jest najgorsza (przy tak niskim dachu trudno optymalnie ustawić oświetlenie na obiekcie, by nie ograniczało komfortu oglądania meczów), o tyle wykonanie przeczy wysokiemu standardowi całego obiektu.
Reklama