USA: Miało być charytatywnie, jest niesmak

źródło: Eurosport.Yahoo.com; autor: michał

USA: Miało być charytatywnie, jest niesmak Umowa na nazwę stadionu w Kansas City miała być pierwszą w historii, w której sponsorem jest instytucja charytatywna i zamiast płacić – otrzymuje pieniądze co rok. Ale zamiast partnerstwa na 6 lat skończyło się po niecałych dwóch latach.

Reklama

Livestrong Sporting Park – taką nazwę już w marcu 2011 przyjął nowy stadion piłkarski w Kansas City. Miał to być pierwszy przypadek w historii „naming rights”, gdy klient nie płaci za nazwę stadionu, ale otrzymuje pieniądze na działalność charytatywną.

Umowę obie strony podpisały na 6 lat z możliwością przedłużenia. Klub piłkarski Sporting KC zobowiązał się, że w tym czasie na konto fundacji założonej przez Lance’a Armstronga wpłynie 8-10 mln $.

Wiemy już, że nie wpłynie, ponieważ umowę wczoraj zerwał Sporting. W wydanym oświadczeniu klub nie odniósł się do zeszłorocznego skandalu dopingowego, po którym Armstrong stracił swoje tytuły. Pismo wskazuje, że przyczyną było wrogie działanie samej fundacji wobec zespołu piłkarskiego.

Reklama