Tychy: Na budowie brakuje tylko budowy
źródło: Sport.pl; autor: michał
Od ponad miesiąca miejski stadion w Tychach jest formalnie placem budowy, ale prace nie ruszyły i nie ruszą zbyt prędko. Trwają prace nad projektem, po nich trzeba jeszcze zaktualizować pozwolenie na budowę. Ale wykonawca zapewnia, że zdąży – relacjonuje Sport.pl.
Reklama
Na początku grudnia wydawało się, że pod przedłużających się przetargach (potrzeba było aż trzech – przyp. red.) inwestycja w końcu ruszy z kopyta. Umowę między miastem a Mostostalem Warszawa obie strony podpisały 11 grudnia, a tydzień później teren aktualnego stadionu stał się formalnie placem budowy.
Formalnie, ale nie faktycznie. Rozbiórka istniejących trybun ruszy co prawda w tym kwartale, jednak aktualizacji wymaga pozwolenie na budowę, ponieważ wprowadzane są zmiany w dokumentacji projektu. – Obecnie prowadzimy prace nad projektem budowlanym i wykonawczym, a także organizujemy zaplecze budowy
– mówi dla Sport.pl Julian Kiełbasa, dyrektor oddziału Katowice Regionu Południowego Mostostalu Warszawa.
Zmiany w projekcie obejmują jego odchudzenie o funkcje, które usunięto dla oszczędności przed trzecim przetargiem, czyli m.in. garaże podziemne. Po zakończeniu prac nad projektem miasto wystąpi o zmiany w pozwoleniu na budowę.
Precyzyjnej daty rozpoczęcia prac budowlanych wciąż więc nie znamy, ale Mostostal Warszawa uspokaja, że nie przewiduje opóźnień w realizacji kontraktu. Na wzniesienie nowego stadionu ma rzeczywiście sporo czasu – 30 miesięcy.
Reklama