Portugalia: Coimbra wciąż w długach po budowie stadionu
źródło: cmjornal.xl.pt; autor: michał
Choć od Euro 2004 minęło ponad 8 lat, portugalskie miasto zdołało spłacić tylko jedną trzecią kredytów zaciągniętych na budowę Estádio Cidade de Coimbra. Prawie połowa wszystkich zobowiązań miasta to te związane ze stadionem.
Reklama
Tylko w minionym roku 100-tysięczne miasto musiało spłacić 1,5 mln € należności za budowany na Euro 2004 stadion. Ta suma nie uwzględnia jednak odsetek (240 tys.) oraz kosztów funkcjonowania samego stadionu, który nie zarabia na siebie.
Ze średnią frekwencją rzędu 4 tys. widzów na mecz (przy pojemności 30 tys.), miejscowy klub Academica nie jest w stanie generować przychodów dla miasta. Imprez innych niż mecze ligowe jest niewiele.
Taki stan sprawia, że stadion budowany jako szansa rozwoju miasta, okazuje się ogromnym balastem. Aż 43% wszystkich zobowiązań Coimbry (ok. 72 mln €) to należności pozostałe po budowie stadionu. W praktyce oznacza to, że w ciągu 8 lat miastu udało się spłacić tylko 1/3 kredytu na budowę – z 36 mln € zostało jeszcze 23 mln i odsetki.
Prezydent miasta João Paulo Barbosa de Melo przyznaje, że to ogromny ciężar, ograniczający miastu możliwości rozwoju. Jednak Melo nie zamierza rozkładać rąk. W nowym roku Coimbra obniżyła część stawek podatkowych i liczy, że dzięki temu zyska 700 tys. €. To nie rozwiąże problemów ze stadionem, ale odciąży budżet.
Reklama