Jest niewiele miejsc na Ziemi bardziej niebezpiecznych i zdewastowanych od tego. Jedne z najstraszniejszych slumsów świata mają dostać stadion, by odmienić swe oblicze. Nie tylko dla obserwatorów z zewnątrz, ale przede wszystkim dla mieszkańców.

Cité Soleil zaczęło istnienie w 1958 roku jako niewielkie siedlisko ok. 50 rodzin. Od tego czasu rozrastało się co roku, ale nie było zwykłą dzielnicą – było najgorszym slumsem Haiti i wkrótce urosło do roli największego przedmieścia stolicy, Port-au-Prince. Liczba mieszkańców nie jest znana, ale szacuje się ją na 200-400 tys. ludzi.

W chatach wznoszonych z czegokolwiek, w tonach śmieci i w warunkach sanitarnych niespotykanych niemal nigdzie indziej ludzie żyją od lat, bez nadziei na lepszy los. AIDS zbiera żniwo, gangi mordują bez ograniczeń, mało kto dożywa pięćdziesiątki. Od trzęsienia ziemi z 2010 roku poziom życia jeszcze się pogorszył, bo ratownicy wycofali się po dwóch tygodniach. ONZ odradza komukolwiek przebywanie w tym miejscu.

Ale ludzie, którzy już nie mają gdzie iść, wciąż tkwią w Cité Soleil. Właśnie dla nich powstał plan budowy stadionu piłkarskiego Pheonix Stadium. Feniks to symbol odrodzenia i taki ma być nowy obiekt. W dosłownym wymiarze powstanie z gruzów po trzęsieniu, ale ważniejsze jest znaczenie symboliczne.

Trybuny o pojemności 12 tys. widzów mają być dostępne dla mieszkańców za minimalną opłatą, a mecze piłkarskie mają tchnąć nowe życie i dać nadzieję. Przede wszystkim dzieciom, które stanowią większość mieszkańców – dla nich powstanie park oraz szkoła piłkarska na zapleczu głównej trybuny z akademikiem nad samą widownią.

Plan zakłada, że stadion uda się sfinansować z datków od ludzi i instytucji na całym świecie. Promowaniem pomysłu zajmują się nie tylko inicjatorzy – media branżowe, ale przede wszystkim internauci przez serwisy społecznościowe podają dalej komunikaty o inicjatywie. W Pheonix Project zaangażował się znany architekt Carlos Zapata, który stworzył koncepcję stadionu. Budowa powinna zamknąć się w kwocie 5 mln $, czyli ponad 15 mln zł.