Ponieważ VTB Arena nie znalazła się ostatecznie na liście FIFA, nie jest już potrzebny projekt z pojemnością ponad 40 tys. miejsc. Trwają więc intensywne prace projektowe, by zmniejszyć stadion – podał „Sport Express”.

Kiedy ponad miesiąc temu FIFA wybrała listę stadionów-gospodarzy, projekt Dynama Moskwa wypadł z planów organizacji Mundialu 2018. Choć zanosiło się właśnie na takie rozstrzygnięcie, decyzja wymusiła poważne zmiany projektowe dla VTB Areny.

Od początku projektu było bowiem założenie, że stadion ma mieścić 45 tys. widzów właśnie po to, by móc ubiegać się o organizację Mistrzostw Świata (minimum FIFA to 40 tys. – przyp. red.). W projekcie Manica Architecture znalazło się 33 tys. miejsc stałych i 12 tys. tymczasowych, na Mundial.

Mundialu nie ma, więc znikają dodatkowe miejsca. Ale na tym zmiany się nie skończą – cała widownia ma zostać przeprojektowana w taki sposób, by dać optymalny układ. Jak twierdzi główny sponsor, bank VTB, widzowie będą mieli wyższy komfort w nowej konfiguracji. Ale nieoficjalnie chodzi przede wszystkim o oszczędność – cały stadion zostanie pomniejszony, więc i koszty spadną.

Cały kompleks ze stadionem (galeria handlowa, biura, hotele, mniejsze areny sportowe) zostanie ukończony w 2017 roku. Sama VTB Arena powinna zostać otwarta w 2016 roku. W tej chwili prace są jeszcze „w ziemi” po zburzeniu starego Stadionu Dynama.