Wrocław: Mecz jutro, a sprzedaż wciąż słaba
źródło: Onet.pl / GazetaWroclawska.pl; autor: michał
Po piątkowym spotkaniu z Czarnogórą zainteresowanie wzrosło, ale wciąż jest bardzo niskie. Na mecz Polska z Mołdawią mimo braku transmisji zapełni się co drugie krzesełko Stadionu Miejskiego we Wrocławiu.
Reklama
Od startu otwartej sprzedaży minął tydzień, przedsprzedaż odbyła się wcześniej. Do tego doszła otwarta jako ostatnia sprzedaż w kasach stadionu. A mimo to na dzień przed meczem według informacji PZPN sprzedało się zaledwie 15 tys. biletów.
Bilety do kupienia
Dlatego wciąż można zakupić wejściówkę na mecz z Mołdawią (jutro o 20:45). Nie ma szansy na najtańsze bilety za 40 zł, ale w systemie KupBilet.pl wciąż jest bardzo wiele wolnych miejsc w drugiej klasie cenowej – za 80 zł (za bramkami i w narożnikach). Zostało też kilka tysięcy biletów na sektory wzdłuż boiska za 120 zł. Przypominamy, że obowiązują zniżki dla kobiet (25%) oraz seniorów (50%).
Dobić do połowy pojemności wrocławskiego stadionu pewnie się uda, ale warto zadać sobie pytanie, czy to dobry wynik. Według Adriana Mierzejewskiego na pewno zasłużony. – O to, że bilety sprzedają się bardzo słabo, możemy mieć pretensje tylko do siebie. Wiadomo, jaki wynik zrobiliśmy na Euro, dlatego kibice są mało zainteresowani naszymi meczami
– mówi Mierzejewski dla „Gazety Wrocławskiej”.
Transport specjalny
Wszystkim wybierającym się na mecz przypominamy, że przed i po spotkaniu będą uruchomione dodatkowe linie komunikacji miejskiej: tramwaj T1 (Świdnicka – Stadion i z powrotem) i T2 (Galeria Dominikańska - Leśnica) oraz autobus S2 (po meczu, Stadion – Rynek). Tramwaje T1 i T2 będą kursować przed meczem co ok. 15 minut (od 18:20-30), a po meczu T1 i S2 co ok. 2 minuty przez pół godziny.
Reklama