USA: Dwóch kibiców zginęło na wielkich stadionach
źródło: własne; autor: michał
Jeden świętował punkty dla swojego zespołu w Atlancie, drugi chciał zjechać po poręczy w Houston. Obaj spadli głową w dół i nie żyją. Tragiczny bilans początku sezonu futbolu amerykańskiego.
Reklama
Dwie noce i dwa śmiertelne wypadki na stadionach futbolu amerykańskiego. Do pierwszego wypadku doszło w czwartek na Reliant Stadium w Houston. 25-letni widz chciał zjechać w dół po poręczy schodów ruchomych, ale przechylił się na zewnątrz i spadł z wysokości pięciu pięter twarzą w dół. Zginął na miejscu.
Z kolei wczoraj inny fan wypadł za barierkę górnego poziomu trybun Georgia Dome, gdy wyskoczył z radości po zdobyciu punktów przez jego zespół. Spadł 11 metrów w dół, na innego kibica. Zmarł po przewiezieniu do szpitala z powodu rozległych obrażeń.
Reklama