Chętni na zarezerwowanie sobie miejsca na nowym narodowym stadionie Singapuru mogą już wybierać swoją lokalizację. Muszą jednak mieć bardzo gruby portfel, bo na razie ruszyła tylko sprzedaż lóż, które kosztują do 700 tys. zł rocznie.

W tym tygodniu ruszyła sprzedaż skyboksów na nowym stadionie narodowym w Singapurze. Łącznie jest ich 62, a cena najdroższego to prawie 700 tys. zł na rok (221 tys. $). Start sprzedaży w tej chwili jest o tyle ciekawy, że na placu budowy trudno jeszcze dostrzec kształt przyszłych trybun, o lożach nie wspominając. Planowany termin oddania obiektu przypada za dwa lata, w 2014.

Jednak Singapur nie jest jedynym miejscem, gdzie rezerwację najlepszych miejsc zaczyna się długo przed otwarciem – wystarczy wspomnieć nowy stadion Galatasaray, na którym długo przed ukończeniem budowy nie było ani jednej wolnej loży.

Ale Galatasaray to wielka piłkarska marka, podczas gdy w Singapurze takiej marki przypisanej do obiektu nie ma. Dlatego podczas rozpoczęcia sprzedaży operator obiektu przedstawił też plany przyszłej oferty rozrywkowej. Po pierwsze, obiekt będzie związany umową na goszczenie najlepszych meczów narodowej reprezentacji Singapuru. Po drugie, planująca imprezy firma World Sport Group zamierza skupić się na wydarzeniach cyklicznych, jak turnieje piłkarskie (latem, z udziałem czołowych klubów Europy) czy festiwale. Dzięki temu obiekt, który formalnie nie ma żadnego stałego użytkownika, ma mieć bogatą ofertę przez cały sezon.

Przyszły stadion narodowy Singapuru powstaje w ramach ogromnego kompleksu Singapore Sports Hub, w którym poza stadionem powstaną hale widowiskowe, pływalnie, park i centrum handlowe. Wartość całości to prawie 1,9 mld S$ (4,8 mld zł). Stadion pomieści 55 tys. widzów z możliwością rozbudowy do 70, a każde krzesełko będzie posiadało osobny nawiew, by oferować komfort mimo upału i wilgoci panujących na co dzień.