Gdańsk: Zgrzyty organizacyjne przed koncertem Jennifer Lopez

źródło: Gazeta.pl / Trojmiasto.pl; autor: michał

Gdańsk: Zgrzyty organizacyjne przed koncertem Jennifer Lopez Samo widowisko zbiera dobre opinie, ale paraliż komunikacyjny przy stadionie wypełnionym niewiele ponad połowę? To już duży problem. Podobnie jak nieznajomość układu obiektu przez służby organizatora.

Reklama

Pierwsze opinie po czwartkowym koncercie Jennifer Lopez na gdańskim stadionie są bardzo dobre, ale tylko tak długo, jak mowa o samym widowisku. I piosenkarka, i organizatorzy pod tym względem spisali się bardzo dobrze. Opinie o nagłośnieniu czy efektach wizualnych są pozytywne, a widowisko zaplanowano tak, by było dobrze odbierane w różnych sektorach stadionu, na którym było ok. 25 tys. osób.

Jednak z przygotowaniem na przyjęcie chętnych było już znacznie gorzej. Gazeta.pl i Trójmiasto.pl podkreślają, że służby informacyjne bywały chwilami służbami dezinformacyjnymi, nie umiejąc pomóc zdezorientowanym posiadaczom biletów. A ci to przecież nie bywalcy meczów Lechii, lecz najczęściej osoby będące na obiekcie pierwszy raz – sporo widzów przyjechało autami z Rosji.

Problemy były też z komunikacją. Sprawnie działała Szybka Kolej Miejska i to okazało się najlepszym rozwiązaniem dla osób wybierających się na koncert. Drogi były zakorkowane ze względu na trwające wciąż prace nad infrastrukturą wokół obiektu, a dla rowerzystów nie przewidziano dodatkowych stojaków.

Reklama