Władze Torunia płacą stacji TVN za promocję miasta w jednym z seriali. Sęk w tym, że nie cały Toruń chce być tłem dla produkcji. Kibice Apatora nie życzą sobie, by TVN używał atmosfery na Motoarenie jako scenografii.

Od września na antenie TVN pojawi się serial „Lekarze”. Ma być nadawany w najlepszym czasie antenowym, a jego akcja w dużej mierze będzie się rozgrywać w Toruniu. Miasto zapłaci za to 23 tys. zł za odcinek, gwarantując sobie kilkadziesiąt ujęć plenerowych i wzmianek w dialogach.

W jednej ze scen na terenie miasta bohaterowie mają się pojawić na Motoarenie podczas meczu Apator – Stal Gorzów. Pojawił się jednak problem z kibicami, których nikt nie pytał, czy chcą stać się tłem dla produkcji i częścią telewizyjnej promocji miasta.

Lektura krótkiego oświadczenia kibiców w serwisie Krzyzacy.net wskazuje, że chodzi nie tyle o samo nagrywanie fanów, lecz o to, kto chce sceny kręcić. Poniżej pełna treść oświadczenia.

„W związku z doniesieniami o zamiarach kręcenia scen do serialu „Lekarze” przez stację TVN na MotoArenie w dniu 26 sierpnia podczas spotkania żużlowego pomiędzy toruńskim Apatorem, a gorzowską Stalą pragniemy wyrazić niezadowolenie z takich działań.

Jako kibice Apatora wyrażamy swój sprzeciw przeciwko wykorzystywaniu Naszego wizerunku oraz wytwarzanej przez nas atmosfery, panującej na stadionie przy ulicy Pera Jonssona do celów komercyjnych w/w stacji, która to buduje negatywny wizerunek kibiców w mediach.

Kibice K.S. Apator Toruń” (pisownia oryginalna)