Najnowsze dane wskazują, że do końca roku gotowa będzie połowa nowego stadionu w Natal. To bardzo dobre wieści dla miasta, które otrzymało oficjalne ostrzeżenie od FIFA przez opóźnienia – pisze „Tribuna do Norte”.

Kiedy w maju do brazylijskiego Natal przyjechał sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke, gospodarzom nie było do śmiechu. Poinformował ich bowiem, że piłkarska centrala będzie bacznie przyglądać się postępom na budowie i w razie kolejnych opóźnień Arena das Dunas wypadnie z listy organizatorów Mundialu 2014.

To ostatni stadion, którego budowa ruszyła przed nadchodzącymi mistrzostwami, więc Brazylijczycy liczyli na wyrozumiałość. Ponieważ jej nie otrzymano, wykonawcy zaczęli pracować również w nocy. W tej chwili na placu budowy jest 1133 robotników, a w szczytowym momencie ma ich być ok. 1500.

Dzięki planowi naprawczemu udało się nadgonić niektóre poślizgi. Wczoraj poinformowano, że jeszcze w sierpniu ruszy budowa drugiego poziomu trybun. W tej chwili zaawansowanie prac ocenia się na 30%. Do końca roku gotowe ma być 50% obiektu, choć wcześniej planowano oddać 46%. Ten wzrost, choć niewielki, to dla Natal chwila oddechu i powód do radości.