Białystok: Wciąż brakuje 130 mln na budowę
źródło: Poranny.pl; autor: michał
Pieniądze na tegoroczne prace są zabezpieczone, choć wciąż nie wiadomo, ile będzie trzeba zapłacić. Ale na resztę – nie ma. Finansowanie miało iść przez specjalną spółkę, ale ta do dziś nie powstała – alarmuje Poranny.pl.
Reklama
Dokończenie budowy białostockiego stadionu to koszt ok. 254 mln zł. Na tyle swoje prace wyceniły OHL i Hydrobudowa, ale tyle nie ma obecnie w kasie Białystok. Na realizację inwestycji przeznaczono 70 mln zł, które mają pokryć koszty tegorocznych zadań przy Słonecznej. Czy pokryją, to kwestia otwarta, bowiem wciąż nie wiadomo, ile prac wykonawcy zdążą zrealizować. Ostateczna suma za ten rok powinna być znana ok. połowy listopada.
Jednak wciąż nie ma spółki zadaniowej, która miałaby pilotować i opłacać inwestycję w imieniu miasta. Nie ma więc komu przelać ok. 130 mln zł, które mają pokryć koszty w 2013 roku. Jeszcze wiosną władze Białegostoku dały do zrozumienia, że powołanie spółki jest pilnym problemem, zwołano nawet specjalną sesję rady.
Dziś jednak nie ma ani spółki, ani terminu jej powstania. Dlaczego? – W związku z tym, że w bieżącym roku środki finansowe na realizację inwestycji zostały zabezpieczone, powołanie spółki nie jest sprawą pilną
– przyznaje Urszula Mirończuk, rzeczniczka prasowa prezydenta Białegostoku.
Radnych niepokoi niepewność co do losów inwestycji. Nie chodzi nawet o samą spółkę, a o tempo prac, które jest dalekie od oczekiwanego. MOSiR potwierdza, że tempo nie jest zadowalające, bo prace na samym stadionie właściwie nie ruszyły, robotnicy uwijają się wokół niego. W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania z wykonawcami w sprawie harmonogramu. Dwie zaczęte trybuny powinny być gotowe za pół roku (luty 2013), a cała inwestycja ma zakończyć się w 2014 roku.
Reklama