Po meczu Rosja – Czechy na Stadionie Miejskim we Wrocławiu napastnicy ze wschodu zaatakowali stewardów. Czterech z nich trafiło do szpitala. Film z zajść nagrany przez kibica wywołał wielkie oburzenie biernością służb.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało dziś w komunikacie, że pierwszego dnia nie odnotowano żadnych poważnych incydentów związanych z Euro 2012. Pozostaje więc kwestia interpretacji, czy pobicie czterech pracowników służby informacyjnej na stadionie Euro można nazwać poważnym incydentem.

Tak zdaje się uważać wielu internautów i dziennikarzy, ponieważ ten film wzbudził ogromne zainteresowanie wszystkich z nich. Widać na nim, jak agresorzy z Rosji atakują stewardów i jedynie inni widzowie próbują sytuację uspokoić. Reakcji innych służb na filmie nie widać.

Wszyscy czterej pracownicy trafili do szpitala, który opuścili po kilku godzinach. Rzecznik prasowy MSW Małgorzata Woźniak poinformowała, że policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu i wyjaśnia okoliczności zdarzenia we Wrocławiu.