"Przedsiębiorcy, którzy budowali stadion miejski we Wrocławiu, będą go blokować przed meczami" - pisze "Rzeczpospolita". Pierwszy strajk ma się odbyć już dzisiaj. Powodem jest niezapłacenie za prace przez generalnego wykonawcę.

Dzisiaj ma zastrajkować 60 pracowników, a przed meczami ma ich być ponad 200 z 20 różnych firm podwykonawczych. - Jeśli władze naślą na nas policję, tym lepiej, takie sceny pokaże każda telewizja - mówi organizator protestu Krzysztof Wieczorek. Szefuje firmie, która przez kilkanaście miesięcy pracowała za darmo, przez co grozi jej bankructwo.

Władze miasta nie podjęły rozmów z podwykonawcami, mimo że ci dali jej czas na podpisanie porozumienia do 5 czerwca. Rzeczniczka spółki Wrocław 2012 Magdalena Malara twierdzi, że generalny wykonawca otrzymał pieniądze, natomiast spółka nie ma wpływu na przepływ gotówki między wykonawcami i podwykonawcami.